Zamówiłam ostatnio piżamę Kigu (choć na piżamkę się to nie nadaje). Nie, nie będę w tym spać. Ale mam taki szalony pomysł, żeby pójść w tym na lodowisko. Znajomi oczywiście przeciwni, bo nie chcą, żebym im zrobiła obciach. Ale sądzę, ze trzeba robić szalone rzeczy. Jak nie teraz to kiedy?
No właśnie. A Wy co szalonego zrobiliście w swoim życiu?
Jak nie isć, jak isć? :D Może najbardziej szalonej rzeczy to nie zdradzę, ale każdego 1 kwietnia sie przchodziło w sukience do szkoły :P
OdpowiedzUsuńhttp://wiedzminskiesiedliszcze.blogspot.com/
Hahah świetny pomysł. Piękna pidżama. To będzie świetny odpał http://this-is-rosalie.blogspot.com/ zapraszam
OdpowiedzUsuńDlatego ja nigdy nie robię żadnej listy z postanowieniami, jeżeli uważam, że potrzebuje jakiejś zmiany to raczej staram ją wprowadzić zamiast wmawiać sobie i czekać, że od nowego roku nagle się zmienię i zacznę (lub przestanę) coś robić :-). Szalonych rzeczy (i w większości niestety głupich) robiło się całe mnóstwo ale raczej wolałabym się nie chwalić ;-).
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz iść w takim stroju - śmiało, tylko zastanów się, czy sama nie będziesz się w nim później czuła głupio.
Ja bym poszla w "pizamce" na lodowisko! :]
OdpowiedzUsuńSuper pomysl zapraszam do siebie
www.rabbitinwonderland.blogspot.com